14 czerwca br. uczniowie klas Iag, Ibg, IIbg wraz ze swoimi wychowawcami oraz p. M. Wiśniewską, M. Wróblewską i G. Pietrzak wybrali się na długo wyczekiwaną wycieczkę do Opola i Mosznej. W wyjeździe brali też udział przedstawiciele klas IIag oraz 6a.
I właśnie od zamku w Mosznej uczniowie rozpoczęli swoją całodzienną wędrówkę po Opolszczyźnie. W Zespole Pałacowo – Parkowym w zamku w Mosznej zachwycało wszystko, począwszy od strzelistych wieżyczek, których było aż 99!! (uczniowie skrupulatnie je policzyli) po wiekowe wnętrza samego zamku. Uczniowie zachwycali się zewnętrzną oranżerią, która przyciąga turystów egzotyczną roślinnością i bogatymi zapachami. Następnie prosto z zamku w Mosznej grupa udała się autokarami w dalszą drogę. Tym razem do Ogrodu Zoologicznego w Opolu. Już od samego wejścia można się było przekonać, że ogród ten jest jedyny w swoim rodzaju. Bogata flora i fauna w nim zgromadzona zachwyci nawet najwybredniejszych gości. Bezsprzecznie największą atrakcją opolskiego zoo były pokazy karmienia zwierząt na oczach publiczności. Nasi gimnazjaliści mogli zobaczyć podczas karmienia m.in. goryle, lemury, uchatki, wydry i inne . Największą furorę zrobił jeden z goryli, który jadł lunch niczym człowiek, a tuż po jego zakończeniu zupełnie swobodnie odkręcił sobie butelkę wody mineralnej, otrzymanej od opiekunów. Wodę jak najbardziej wypił, a butelkę wyrzucił. Obcowanie z dziką przyrodą dosłownie na wyciągnięcie ręki (wiele gatunków zwierząt było na wybiegach bez klatek) trwało nieco ponad trzy godziny.
Kolejnym punktem programu była Starówka Opolska i tzw. Wenecja Opolska. Uczniowie mieli możliwość pospacerowania po kilku z wielu mostów, jakie można zobaczyć w Opolu na rzece Odrze. Widoki – niezapomniane. Starówka również nie zawiodła swoim urokiem. Wąskie brukowane uliczki, zabytki z epoki renesansu i przyjemna atmosfera wpłynęły na pozytywny odbiór miasta.
Oczywiście jak podczas każdej wycieczki szkolnej nie mogło zabraknąć również czegoś dla ciała. Był czas na kupienie drobnych pamiątek oraz na ciepły posiłek. Uczniowie z żalem opuszczali urokliwe miasto Opole.
Wyjazd zakończył się w godzinach wieczornych. Tuż po 20 autokary przyjechały na plac szkolny, skąd wycieczkowicze rozeszli się do swoich domów.
Anna Banaś
[Not a valid template]